KYLE SCHMID TO KANADYJSKI AKTOR ZNANY PRZEDE WSZYSTKIM Z SERIALU "BLOOD TIES". JESTEŚ NA PIERWSZEJ STRONIE PISANEJ W JĘZYKU POLSKIM, GDZIE ZNAJDZIESZ WSZYSTKO, CO WIĄŻE SIĘ Z KYLE'M. WIĘC, JEŚLI NIE ZNASZ ANGIELSKIEGO, A CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ O KYLE'U JAK NAJWIĘCEJ, TEN BLOG JEST DLA CIEBIE. MAM NADZIEJĘ, ŻE CI SIĘ SPODOBA I DOWIESZ SIĘ WIELU CIEKAWYCH RZECZY O TYM ŚWIETNYM AKTORZE I JEGO CIEKAWEJ OSOBOWIŚCI.
ZAPRASZAM DO ZAMIESZCZANIA KOMETARZY!

sobota, 21 marca 2009

Historia przemocy - zdjęcia


Uśmiech anioła - dusza diabła - Bobby - największy koszmar Jake'a Stalla.


Zaczepka w szatni. Jake poddaje się walkowerem.


Bobby nie może znieść uległości Jake'a.


Spotkanie ze śmiercią - Bobby instynktownie wyczuwa zło.


Druga zaczepka Bobbiego - uwaga, tym razem może zaboleć!


No, rozśmiesz mnie, tchórzu...


No i co? Teraz się nie śmiejesz, Bobby?


Kyle przygotowuje się do ujęcia bójki. Bez ochraniczy się nie obejdzie.


Ostatnie ustalenia z choreografem walki.



Kyle pokazuje swoje "trofea" - siniaki i otarcia (plaster na ramieniu) :-)
Oczywiście z uśmiechem.
W końcu to właśnie sceny kaskaderskie sprawiają mu mnóstwo frajdy!


Ochraniacze na biodra, kość ogonową, żebra (tu nie widać),
i potężny siniak na pośladku (tam nie było żadnej ochrony - rzuca
z rozzbrajającym uśmiech Kyle).

4 komentarze:

  1. Och! Wielkie dzięki za to!
    Masz DVD polskie czy z USA? Bo nie wiem, czy byli uprzejmi zamieścić wszystkie dodatki (na DVD z "Królową Potępionych" nie byli).
    Pod "starym" postem o filmie dałam komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. DVD mam polskie. Jest dużo dodatków, niewykorzystane sceny, "behind the scene" (to lubię najbardziej), no i komentarz Davida Cronenberga do całego filmu. Niesamowity człowiek! Nie dziwię się, że Kyle się nim zachwycał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję. Jeszcze "Prześladowca 2" nie dotarł a tu już nowe w koszyczku.
    Przyjrzałam się bardziej tym zdjęciom. Ten kontrast mi się podoba - wredny Bobby i słodki chłopiec troskliwie owijany ochraniaczem.

    OdpowiedzUsuń
  4. No widzisz? Przez najbliższe tygodnie nie będziesz się nudzić :-) Koszyczek ciągle się zapełnia...
    O tym kontraście napiszę w kolejnym poście :-) Czytasz w moich myślach, Aniu!

    OdpowiedzUsuń