KYLE SCHMID TO KANADYJSKI AKTOR ZNANY PRZEDE WSZYSTKIM Z SERIALU "BLOOD TIES". JESTEŚ NA PIERWSZEJ STRONIE PISANEJ W JĘZYKU POLSKIM, GDZIE ZNAJDZIESZ WSZYSTKO, CO WIĄŻE SIĘ Z KYLE'M. WIĘC, JEŚLI NIE ZNASZ ANGIELSKIEGO, A CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ O KYLE'U JAK NAJWIĘCEJ, TEN BLOG JEST DLA CIEBIE. MAM NADZIEJĘ, ŻE CI SIĘ SPODOBA I DOWIESZ SIĘ WIELU CIEKAWYCH RZECZY O TYM ŚWIETNYM AKTORZE I JEGO CIEKAWEJ OSOBOWIŚCI.
ZAPRASZAM DO ZAMIESZCZANIA KOMETARZY!

środa, 24 listopada 2010

Kyle i Tanya Huff na konwencji

Dziś krótki filmik, w którym Kyle rozmawia z Tanyą Huff tuż po konferencji prasowej.



środa, 17 listopada 2010

Tanya Huff na konwencji Ringcon


Jak wiecie w tym roku na konwencji w Bonn po raz pierwszy wystąpiła Tanya Huff. Na swoim blogu napisała obszerną relację z tej imprezy.
Jak się okazuje jej "przewodnikiem" w Niemczech była koleżanka po piórze Ju Honisch, która mieszka we Frankfurcie.



Bardzo podobały jej się Niemcy. Uważa, że krajobraz przypomina Kanadę. No i oczywiście stary Frankfurt był przepiękny. Tanya zrobiła bardzo dużo zdjęć.

Jeśli chodzi o samą konwencję, to uważa, jest bardzo ciekawie zorganizowana, a ceremonia otwarcia, na której wszyscy goście są prezentowani i mogą powiedzieć kilka słów od siebie, pozwala poczuć każdemu, że jest tu mile widziany i że naprawdę jest częścią imprezy.

Tanya i Ju poszły na piątkowy panel Kyle'a i Dylana, żeby zobaczyć jak to wygląda i czego powinna się spodziewać na jej panelu w niedzielę (razem z oboma panami).

W sobotę Tanya miała autorskie spotkanie z fanami, na którym m.in. czytała fragmenty swoich utworów. Była zaskoczona, że prawie wszyscy znają język angielski na tyle dobrze, żeby się porozumiewać. Właściwie jezyk angielski jest językiem konwencji ze względu na uczestników, którzy przyjeżdżają z różnych stron świata.

Po spotkaniu był czas na podpisywanie książek. Najwięcej było wydań niemieckich i angielskich. Ale trafiły się też egzemplarze francuskie, a nawet jeden polski (nie, to nie ja :-) ).

Jednak trudno było prowadzić rozmowę z fanami, ponieważ w holu głównym występował właśnie zespół Cultus Ferox, o którym już tu pisałam i zamieściłam wideo z ich występu. Tanya z przyjemnością obejrzała koncert. Twierdzi ona, że nie można nie tańczyć słuchając ich muzyki. Całkowicie się z nią zgadzam!

Tanya nie pisze zbyt dużo o samym panelu z Kyle'm i Dylanem, ale ciszy się, że mogła publicznie podziękować im za wspaniałe kreacje w serialu.

Wieczorem była kolacja na zamku i nocne zwiedzanie miasta. Tanya twierdzi, że żadna konwencja nie organizuje tak wspaniałych wieczorów jak Ringcon. Ja co prawda nie byłam na innych konwencjach, ale również uważam, że nie można się nudzić w Bonn :-)
Organizatorzy naprawdę dają z siebie wszystko.


niedziela, 14 listopada 2010

Ringcon 2010 - wywiady z Kyle'm

W tym roku w czasie konwencji Ringcon Kyle udzielił wywiadu kilku stronom internetowym:
zaprzyjaźnionymi ze mną Kyle Schmid World i Kyle Schmid Central oraz niemieckiemu Disorderedkitten.
Poniżej znajdziecie linki, gdzie możecie obejrzeć rozmowy przeprowadzone z naszym ulubionym aktorem:

wspólny wywiad Kyle Schmid Central i Kyle Schmid World:

www.kyleschmidworld.com/main.php?lang=en&cont=media

www.kyleschmidcentral.com/1video.shtml


Disorderedkitten:

www.disorderedkitten.de/2010/11/13/videointerview-mit-kyle-schmid-auf-der-ringcon-2010/comment-page-1/#comment-3063


Anne z Kyle Schmid Central przeprowadziła również wywiad z Dylanem Nealem.
Tutaj możecie go obejrzeć:

www.dylannealcentral.com/1video.shtml

piątek, 12 listopada 2010

Four Saints




2 listopada 2010 w Calgary miały rozpocząć się zdjęcia do filmu "Four Saints". Ze względów finansowych producenci postanowili przesunąć zdjęcia na 1 marca 2011.
Kyle ma grać rolę Alexa Helmera, kanadyjskiego żołnierza, walczącego na froncie we Flandrii w czasie pierwszej wojny światowej. Wszystkie główne role filmu to postacie autentyczne. Cztery pielęgniarki: Elsie Knocker (Brytyjka), Mairi Chisholm (Szkotka), Dorothy Fielding (Kanadyjka) i Helen Gleason (Amerykanka), John McCrae - kanadyjski lekarz i poeta, który wynalazł remedium na zastosowany w czasie pierwszej wojny gaz bojowy, Alex Helmer - porucznik kanadyjskiej armii, przyjaciel Johna.

Po śmierci przyjaciela John McCrae napisał wiersz "In Flanders Fileds" (Na polach Flandrii), którego fragmenty można znaleźć na kanadyjskich banknotach 10-cio dolarowych. Wiersz ten stał się symbolem poświęcenia wszystkich żołnierzy walczących w czasie pierwszej wojny światowej. W Kanadzie (i nie tylko) jest on często cytowany w dniu 11 listopada, Dniu Pamięci.
Scenariusz filmu powstał na podstawie książki Jean-Pierre'a Isbouts'a pod tytułem "Angels in Flanders". Jest on również reżyserem filmu. Zapowiada się piękna historia o miłości, poświęceniu i przyjaźni. Mam nadzieję, że film trafi do kin również w Europie.

In Flanders Fields

In Flanders fields the poppies blow
Between the crosses, row on row,
That mark our place; and in the sky
The larks, still bravely singing, fly
Scarce heard amid the guns below.

We are the Dead. Short days ago
We lived, felt dawn, saw sunset glow,
Loved, and were loved, and now we lie
In Flanders Fields.

Take up our quarrel with the foe:
To you from failing hands we throw
The torch; be yours to hold it high.
If ye break faith with us who die
We shall not sleep, though poppies grow
In Flanders Fields.

Oto tłumaczenie, które znalazłam na stronie:
http://okruhy.salon24.pl/118778,wsrod-flandrii-pol

Wśród Flandrii pól

Wśród Flandrii pól kwitnący mak
krzyża za krzyżem barwi szlak,
kres naszych dróg. Skowronka lot
wzbija się ponad armat grzmot
co śpiew mu głuszy - dzielny ptak.

Nasz los to Śmierć. Wciąż życia smak
w pamięci trwa, choć miłość wszak
nie kończy się, nasz grób jest tu,
wśród Flandrii pól.

Podejmij walkę, tam wciąż - wróg,
weź z rąk omdlałych złoty róg.
Niech zabrzmi znów, nie zawiedź nas,
Bo zburzysz nam spoczynku czas.
Zbudzimy się, choć maki śpią
Wśród Flandrii pól.

poniedziałek, 8 listopada 2010

Ringcon 2010 - Dzień 3

Dzień trzeci, czyli niedziela, to kolejna sesja autografów i kolejny panel. Tym razem na scenie znalazła się cała trójka: Kyle Schmid, Dylan Neal i Tanya Huff. Ponieważ nie byłam na spotkaniu z Tanyą, bardzo byłam ciekawa reakcji publiczności. Oczywiście wszyscy zostali przywitani baaardzo gorąco. Ku mojej radości wiele osób zadawało pytania Tanyi. Nawet sam Dylan w pewnym momencie dał się ponieść nastrojowi i wdał się w konwersację z Tanyą.

Stało się to akurat w chwili, kiedy "dorwałam się" do mikrofonu i chciałam zadać moją serię pytań. Stałam tak oślepiona reflektorem i pomyślałam, że jeśli Dylan nie skończy, to ja chyba oślepnę :-) Kiedy już mogłam się odezwać, zaczęłam od Dylana: W zeszłym roku nie mogłeś przyjechać do Bonn. Co Kyle powiedział Ci o konwencji? A Dylan jak to on, oczywiście zaczął się wygłupiać: "Powiedział, że są tu super dziewczyny i że muszę przyjechać. Tylko, że telefon odebrała moja żona". Dobrze, że zdążyłam już poznać poczucie humoru Dylana :-)

Dwa kolejne pytania skierowałam do Kyle'a (miałam tych pytań więcej, ale nie chciałam, żeby w pewnej chwili oskarżono mnie o przeprowadzanie wywiadu przy pełnej sali).

W zeszłym roku nikt nie zadał pytania o fundacji, którą Kyle założył z przyjaciółmi - Love Cures Cancer. Tym razem była świetna okazja, poniewaz dzień wcześniej na jego stronie na Facebooku pojawił się wpis o kolejnej akcji charytatywnej z okazji Halloween. Tak więc, Kyle mógł opowiedzieć trochę o fundacji i dostał brawa.

Drugie pytanie dotyczyło jego wyjazdu na Mistrzostwa Świata do Południowej Afryki. Co prawda był to prywatny wyjazd, ale fani bardzo chcieli dowiedzieć się więcej. To była wspaniała wyprawa. Kyle dużo dowiedział się o tym kraju, jego historii i kulturze. To, co najbardziej go zaskoczyło to temperatury. Jeden z meczy rozgrywano przy minus jednym stopniu Celsjusza!

Dylan przyłączył się do opowieści o Afryce i zdradził, że Kyle zafundował podróż dwójce swoich przyjaciół, którzy właśnie się zaręczyli. Oczywiście publiczność nagrodziła brawami chojność i wielkie serce naszego ulubionego artysty.

Ciekawa była wypowiedź Tanyi na temat kreacji stworzonej przez Kyle'a w Więzach krwi. Tanya nie miała wpływu na wybór aktorów. Jednak pokazano jej fragmenty próbnych zdjęć, na których Henry (Kyle) opowiada Vicki kim jest. Co ciekawe, scena była bardzo statyczna - tylko monolog Kyle'a. To wystarczyło, żeby Tanya przekonała się, że tylko on może grać Henry'ego. Oczywiście nagrodziliśmy ją brawami. Wszyscy się z tym zgadzamy!
Ten fragment możecie obejrzeć na video zamieszczonym poniżej.
Tanya uhonorowała również Dylana. Postać Mike's jest bardzo słabo opisana w serii książek i nikt tak naprawdę nie wiedział, jak powinien wyglądać detektyw Celluci. To było wyzwaniem dla Dylana. To on zaczął zwracać się do Vicki per "Vick". Tanya nigdy by tego nie zrobiła, jak się przyznała. Ale bardzo jej się to spodobało.

Tanya podziękowała obu panom za wspaniałą pracę wykonaną w serialu.
Niestety godzina przeznaczona na panel minęła za szybko i na scenę wszedł mistrz ceremonii Mark Ferguson (w czerwonym - czytaj: w kolorze krwi - krawacie) i podziękował gościom za spotkanie.
To na dziś tyle. Na pewno jeszcze będę wracać do spotkań na konwencji, ponieważ trudno opisać wszystko w jednym, nawet jeśli nadzwyczaj długim wpisie.
No i mam jeszcze sporo nagrań video i zdjęć!!!

Ringcon 2010 - moje nowe video na Youtube

Na Youtube możecie obejrzeć mój filmik z impresjami z konwencji Ringcon 2010.
Są to zdjęcia na tle piosenki "Closing Time", którą wszyscy artyści wykonali na scenie w czasie cereminii zamknięcia. A na końcu znajdziecie kilka ujęć video. Między innymi moment, kiedy Henry atakuje Mike'a po raz drugi :-) Tak, Kyle był w szalonym nastroju. Scena z ósmego odcinka serialu, kiedy Henry jest tak głodny, że rzuca się do szyi detektywa, powtórzyła się na naszych oczach!


www.youtube.com/watch?v=reMK7mw93mM

wtorek, 2 listopada 2010

Ringcon 2010 Dzień 2

Dzień drugi na konwencji to przede wszystkim sesja autografów. Podobnie jak rok temu wszyscy artyści zebrali się w sali Beethowena, gdzie każdy z nas mógł (po wykupieniu specjalnych karnetów) dostać upragniony autograf :-)
Oczywiście nie muszę dodawać, że do Kyle'a była baaaardzo długa kolejka.
Nie wspomniałam, że jeszcze w piątek odbyła się pierwsza sesja fotograficzna. Można było zrobić sobie zdjęcie z ulubionym artystą. W piątek Kyle i Dylan mieli dwie oddzielne sesje. Natomiast w sobotę (dzień 2) Kyle i Dylan zrobili wspólną sesję, skąd pochodzi zdjęcie, na którym obaj złożyli swoje autografy dla wszystkich polskich fanów Więzów krwi :-)
W sobotę Tanya Huff miała swoje spotkanie z fanami, ale niestety nie mogłam na nim być, gdyż godziny prawie pokrywały się z sesją fotograficzną. Wygrał Kyle :-)
Zdjęcia były gotowe bardzo szybko i sobotę mogłam oba przedstawić naszym artystom do podpisu. Przy okazji nakręciłam kilka krótkich filmików, z których zamieściłam we wcześniejszym wspisie ten, na którym Kyle przymierza kapelusz ofiarowany mu przez moją włoską przyjaciółkę Sabinę.
Dziś krótkie spojrzenie na Kyle'a i Dylana.