KYLE SCHMID TO KANADYJSKI AKTOR ZNANY PRZEDE WSZYSTKIM Z SERIALU "BLOOD TIES". JESTEŚ NA PIERWSZEJ STRONIE PISANEJ W JĘZYKU POLSKIM, GDZIE ZNAJDZIESZ WSZYSTKO, CO WIĄŻE SIĘ Z KYLE'M. WIĘC, JEŚLI NIE ZNASZ ANGIELSKIEGO, A CHCESZ DOWIEDZIEĆ SIĘ O KYLE'U JAK NAJWIĘCEJ, TEN BLOG JEST DLA CIEBIE. MAM NADZIEJĘ, ŻE CI SIĘ SPODOBA I DOWIESZ SIĘ WIELU CIEKAWYCH RZECZY O TYM ŚWIETNYM AKTORZE I JEGO CIEKAWEJ OSOBOWIŚCI.
ZAPRASZAM DO ZAMIESZCZANIA KOMETARZY!

piątek, 9 października 2009

Ringcon - panel pytań i odpowiedzi 1






Oto początek spotkania w trakcie pierwszego panelu pytań i odpowiedzi z Kylem. To ten, w którym miał być również Dylan. Piątek, 2 października, godzina 15.15.
Tekst jest spisany z taśmy magnetofonowej nagranej na żywo w trakcie spotkania. Czasami zdarza się, że odpowiedź jest niewyraźna ze względu na akustykę sali lub ściszony głos.

Dziś wstęp. Czyli co Kyle powiedział na dobry początek :-)



Przed rozpoczęciem spotkania na wielkim ekranie umieszczonym nad sceną wyświetlono teledysk złożony z fragmentów serialu Więzy krwi z podkładem muzycznym śpiewanym przez chór, w stylu bardzo gotyckim.
Na scenie pojawił się Marc B. Lee (Mistrz ceremonii) i zapowiedział wampira, potomka Henryka VIII – Kyle'a Schmida.
Przy głośnym aplauzie widowni, na scenę wszedł Kyle ubrany w zieloną sportową bluzę firmy Adidas i jasne dżinsy.
Postawił na podłodze butelkę z wodą i kieliszek. Przywitał się z Marc'iem i spotkanie zaczęło się.



Witam wszystkich. Jak się macie? Dobrze?
To jak to ma wyglądać? Chcecie się o mnie czegoś dowiedzieć?
A co chcielibyście wiedzieć? (wołania z sali: wszystko!)
Wszystko? Nie mogę mówić o wszystkim. Dżentelmeni tego nie robią. (uśmiech)
Dzięki za to, że przyszliście. Cieszę się, że mogę was spotkać.
Tak więc, jestem w Niemczech i bardzo się z tego cieszę. Moi przodkowie pochodzili z Niemiec.
Mam nadzieję, że będę mógł spotkać kogoś z rodziny, jeśli uda mi się dłużej tu zostać. Ale to jest mój pierwszy raz. Fajnie.
No dobrze. Więc, ostatnio zacząłem pracę nad kilkoma projektami. Napisałem parę scenariuszy. Podoba mi się to. Nigdy nie przypuszczałem, że mogę to robić. Nie dowiesz się, jeśli nie spróbujesz, tak?

Zaangażowałem się w dwa filmy. Jeden, do którego zdjęcia zaczniemy w przyszłym roku, w lecie, nosi tytuł „Exit 102”. To powrót do lat siedemdziesiątych. Szybkie samochody, szybkie kobiety... (tu Kyle rzuca znaczące spojrzenie) … i szaleni faceci.

Drugi film, który zaczniemy kręcić pod koniec października, nazywa się „Four to the Floor”. Jest świetny. To film o czterech chłopakach, którzy trzymają się razem. Jest tam dwóch czarnych, Meksykańczyk i jeden biały. Ja gram czarnego... (pauza i znów spojrzenie na widownię, po czym wybuch śmiechu). Nie. Ja gram białego. Mam was! Tak sobie żartuję, ale naprawdę jestem trochę zdenerwowany, więc...
Film jest o dorastaniu, pokonywaniu lęków... uważam, że jest świetny. To taki wykład, z którego ludzie mogą dowiedzieć się o dorastaniu. O chęci stawania się lepszym... o stawianiu sobie coraz wyżej poprzeczki, pokonywaniu siebie samego, aby być lepszym niż się jest. Uważam, że wszyscy powinni tak robić. Nie wiesz, dopóki nie spróbujesz. Tak jak ja nie wiedziałem, że mogę cokolwiek napisać. Może nie potrafię, ale... (tu dźwięk staje się niewyraźny).
To powinien być świetny film.

Kyle odwraca się tyłem i zauważa nad głową duży ekran, na którym wyświetlany jest obraz z kamery.

Ja nie... (śmiech). Nawet ci w najdalszych rzędach będą mogli zobaczyć jak się czerwienię. Dzięki Marc!
No dobrze. Przejdźmy do pytań.


Ciąg dalszy oczywiście nastąpi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz